Podobnie jak pierwsze zajęcia kulinarne, tak  i drugie cieszyły się dużym zainteresowaniem. Uczestniczyły w nich 22 osoby (w pierwszych 25). Tym razem nie robiono naleśników i koktajli, a jaja faszerowane i babeczki. Dzieci najpierw obierały gotowane jaja, kroiły i wybierały żółtko. Następnie przygotowywały farsz z łososia i tuńczyka, który dodawały do jaj. Potem jeszcze dekorowały majonezem i...konsumowały ze smakiem. Więcej pracy miały przy pieczeniu czekoladowych i bakaliowych babeczek. Musiały bowiem rozrobić ciasto i włożyć do papierowych foremek, a po wypieczeniu w piekarniku przyozdobić lukrowymi ozdobami. Dzieci były bardzo dumne ze swoich wypieków. Niektóre z nich zabrały je do domu, aby pochwalić się rodzicom i podzielić się z nimi.
  ROBILI FASZEROWANE JAJA I BABECZKI
ROBILI FASZEROWANE JAJA I BABECZKI
ROBILI FASZEROWANE JAJA I BABECZKI
ROBILI FASZEROWANE JAJA I BABECZKI
ROBILI FASZEROWANE JAJA I BABECZKI
ROBILI FASZEROWANE JAJA I BABECZKI
ROBILI FASZEROWANE JAJA I BABECZKI
ROBILI FASZEROWANE JAJA I BABECZKI
ROBILI FASZEROWANE JAJA I BABECZKI
ROBILI FASZEROWANE JAJA I BABECZKI
ROBILI FASZEROWANE JAJA I BABECZKI
ROBILI FASZEROWANE JAJA I BABECZKI
ROBILI FASZEROWANE JAJA I BABECZKI
ROBILI FASZEROWANE JAJA I BABECZKI
ROBILI FASZEROWANE JAJA I BABECZKI
ROBILI FASZEROWANE JAJA I BABECZKI
ROBILI FASZEROWANE JAJA I BABECZKI
ROBILI FASZEROWANE JAJA I BABECZKI
 
     
Wstecz